Choc Cie nie poznalam wiem, widze po wpisach ,ze bylas wspaniala. Jest mi bardzo przykro, skladam ogromne kondolencje Rodzinie, bliskim i wszytskim znajomym. To nie tak mialo byc. [*] [*] [*]

Jak wspaniałym trzeba być człowiekiem, żeby tak szybko dać się pokochać.. Marysiu, nie znałam Cię długo, ale mam z Tobą tak wiele wspaniałych wspomnień, że czasem mam wrażenie, jakbyśmy znały się całe życie. Bardzo tu w Toruniu smutno bez Ciebie, nawet słońce schowało się za chmurami. Wszyscy za Tobą tęskimy. Wszyscy, którzy kiedyś śmiali się z Tobą, teraz za Tobą płaczą. Wiedz, że nigdy Ciebie nie zapomnę. Twojej twarzy, Twojego głosu, śmiechu, śmiesznych powiedzonek, poczucia humoru, doprowadzającego mnie do łez. Nie zapomnę tego, jak zawsze wyciągałaś mnie z domu, choć powinnam się uczyć. I jak zawsze udawało Ci się mnie namówić, mimo, że wiedziałam, że znowu nie wstanę na pierwszy wykład. Nie zapomnę , jak w środku nocy budziłaś mnie sms-ami z nowymi rewelacjami. Wtedy mnie złościły, teraz wiele bym dała za choć jedną taką wiadomość od Ciebie.. Mam wielkie szczęście, że dane mi było Ciebie poznać Kocham i tęsknię:**

Nie ma słów które moga teraz cos zdziałać,bo ból bliskich po Twoim odejściu jest zbyt wielki by go pojąć.... Nigdy nie zapomnimy...Mam nadzieje ze jest Ci teraz lepiej...

Marysiu nie dane mi było Ciebie poznać niestety, ale czytając to co o Tobie piszą inni jestem pewna ze byłaś bardzo dobrym człowiekiem, radosną, zadowoloną z życia młodą kobietą, która miała przed sobą cały świat. Niestety Bóg miał dla Ciebie inne plany. Było i jest mi źle, że tacy ludzie jak Ty odchodzą. Współczuję całej rodzinie i przyjaciołom, którzy najdotkliwiej odczuwają Twoją stratę. Ciężko jest się pogodzić kiedy odchodzą takie młode osoby!!! Mam nadzieję, że teraz jesteś już szczęśliwa i nic Ci nie grozi. Na pewno uśmiechasz się z góry do nas tu na Ziemi. Marysiu w sercach przyjaciół będziesz żyła wiecznie!!!

Maniusiu kochana zobacz ile sprawiłaś na świecie bólu. Wróć z powrotem, proszę Cię.. Obiecałaś, że się spotkamy po sesji. Obiecałaś.. Od maleńkiego byłaś przy mnie, a ja przy Tobie. Tyle wspomnień, wspólnie spędzonych chwil.. Ogromną radością i zaszczytem było to, że Cię poznałam, dzięki Tobie mogłam stać się lepszą osobą. Twój uśmiech nigdy nie zgaśnie. Chociaż teraz są łzy, to kiedy się tam spotkamy, znowu będziemy się śmiały. Nie umiem uwierzyć, że Ciebie nie ma. I nie uwierzę, bo Ty zawsze będzie blisko Kupciu najukochańsza.. kocham. "Ulubieńcy bogów umierają młodo, lecz poźniej żyją wiecznie w ich towarzystwie..."

Ciągle nie mogę uwierzyć, że Ciebie już nie ma i nie będzie. Został tylko smutek, łzy i rozpacz po tragedii jaka spotkała Ciebie i Twoją rodzinę. Nigdy nie zapomnę wspólnych przeżyć, Twojego zaraźliwego uśmiechu. Gdziekolwiek się nie pojawiałaś zawsze było Ciebie "pełno". A teraz? Jesteś już bezpieczna i nic już złego Ci się nie stanie. Ktoś dobrze powiedział, że musiałaś się bardzo spodobać Bogu skoro zabrał Cię do Siebie. Zawsze będziesz żyć w naszych wspomnieniach. Nie zapomnimy o Tobie, Marysiu, Maniu. Ave Maria...

do tej pory ciezko jest mi uwierzyc, ze Ciebie juz nie ma :(( Bylas cudowna osoba, pelna ciepla, humoru, zawsze usmiechajaca sie do wszystkich :) Ta, ktora zarazala dobrym humorem, optymizmem.. ta nasza "Krejzolka" Maniu, jestes i zawsze bedziesz w naszej pamieci!

Niewątpliwie... Niezastąpiona, szczera, kochana, urocza, ciepła, piękna, urocza, inteligentna, błyskotliwa, pomysłowa, wrażliwa, dobra, zwariowana, kreatywna, dowcipna, wspaniała, rozsądna, współczująca, wiecznie uśmiechnięta, optymistyczna, opiekuńcza, mądra, cfaniara, najdroższa, czarująca........... A teraz Cię nie ma... Ale tylko fizycznie.... W moim sercu.. umyśle.. pamięci.. Żyć będziesz zawsze... I nigdy nie odejdziesz..

Chyba każdy w pierwszej chwili pomyślał sobie, że to jakiś okrutny żart.. No bo jak, jak to możliwe, że osoba, która swoją niebywałą energią mogłaby obdarować kilkanaście innych, której uśmiech powodował, że inni też się śmiali, której optymizm sprawiał, że inni zakładali różowe okulary..odeszła.. Odeszła pozostawiając nas w żałobie i z ogromnym bólem.. Jak, jak wyjaśnić sobie taką niepowetowaną stratę, której NIKT I NIC nie zastąpi? Musimy wierzyć, że nadal będziesz z nami poprzez to czego się od Ciebie nauczyliśmy Krejzolku.. Musimy kochać życie tak, jak Ty je kochałaś.. Patrz na nas z nieba kochany Aniołku i uśmiechaj się do nas... Chociaż odeszłaś, w naszych sercach wiecznie żyć będziesz [ *]

Maniu kochamy Cie i tesknimy Aniolku...

Nie jestem w stanie wyrazić mojego smutku. Nie sądziłam, że ktokolwiek kiedykolwiek nas rozdzieli. Zawsze będziesz moją najdroższą przyjaciółką, która tak wiele mnie nauczyla, z którą lałam łzy radości, z którą tyle przeszłam. Zapamiętam Cię zanoszącą się śmiechem przez telefon, dzwoniącą o spontaniczny wypad do miasta, uśmiechniętą na wszystkich zdjęciach, które mi zostały w pokoju. To z nich tętni Twój krejzolski duch. Nie potrafiłam wcześniej nic napisać, ale jestem przekonana, że Ty pisałabyś także dla mnie. Wiem, że jesteś gdzieś wśród nas albo patrzysz na nas z góry, uśmiechasz się i mówisz, że przecież wszystko będzie w porządku... Myślę o Tobie i tęsknię...

Człowiek żyje dopóty, dopóki żyją wspomnienia o nim... kochamy. tęsknimy.

Kiedyś wszyscy znowu się spotkamy i nadrobimy wszystkie stracone chwile .... [ * ]

Ze zdjec z dziecinstwa spoglada ma mnie rozesmiana, pyzata dziewczynka w zlotym kapelusiku w czarne grochy, Mania. Kiedy widywalysmy sie przelotem w szkole sredniej, wlasnie ten usmiech, jej mila twarz i szczere, cieple spojrzenie zachowaly mi sie w pamieci. Wydawala sie kumulowac pozytywna energie. Z wyrazami wspolczucia i szacunku dla rodziny Mani,

Jeśli będziesz świecić nam z nieba tak jak świeciłaś na ziemi, to nigdy nie nastanie noc... [ ' ]

Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci, i właśnie dlatego będziesz wiecznie żyła....

Zawsze bedziesz Kochanie w mojej pamieci i tych wszystkich ktorzy Cie znali... [*]

Najbardziej zapamiętam ten śmiech, pełen radości. Cieszyła się z życia na maksa, na pewno! Wiec daje nam pewien przykład.... ['] ['] [']

Bardzo współczuję całej Rodzinie i wszystkim najbliższym. to wielki żal, gdy odchodzi taka młoda osoba. Nie znałam Jej, dopiero z tego portalu dowiedziałam się o tragedii, ale mimo wszystko brak słów na tak wielką tragedię. [*]

Nie wierze cały czas...Mimo wszystko Marysiu zawsze będę Cię pamiętała jako wspaniałą starszą koleżankę, która zawsze mi pomagała ... Dziękuje.... [*]

Żadne słowa nie pomogą wyrazić tego smutku, który odczuwamy.... Życie niesprawiedliwie nam Cię zabrało zostawiając rozgoryczenie i żal.... Marysiu na zawsze będziesz w naszych sercach [*] Widocznie byłaś tak Wyjątkowa, że Bóg chciał Cię mieć tylko dla siebie...... Maniu spoczywaj w pokoju ....

nie potrzeba słów... spoczywaj w spokoju.

Stwórzmy swego rodzaju pamiątkę - każdy zapewne wie coś, szczególnie Jej przyjaciele z młodszych lat. Jeśli chcecie - podzielcie się z nami tym, co było... Ku Jej pamięci...